Ale na razie jestem zadowolona z efektów.
poniedziałek, 22 listopada 2010
Kołderka patchworkowa
W najbliższym czasie wybieram się na chrzest dziecka i postanowiłam uszyć kołderkę. Mam już pierwszą - wierzchnią warstwę.
Ale przeraża mnie trochę jej pikowanie i dlatego zrobiłam mniejszą wersję z jednego panelu na którym mam zamiar poćwiczyć, tym bardziej, że spodnią warstwę postanowiłam zrobić z polaru.
Ale na razie jestem zadowolona z efektów.
Ale na razie jestem zadowolona z efektów.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
zapowiada sie piękna kołderka:)
OdpowiedzUsuńDzięki za słowa otuchy. Ale teraz boję się pikowania. A zwłaszcza żeby spód się nie pomarszczył bo nie wyobrażam sobie prucia.
OdpowiedzUsuń